Upita jej powyginanymi zamysłami
Kryje się w nim lekcja szczypiąca zmysły miodowe.
Przestaje istnieć na gęsto
zaczyna pełzać tak jak pieśń nieśmiała
między zamysłami ciernistymi
między tymi które muszą sobą być
by nie zostać cielskami gnijącymi
nie tylko pod niezgrabnym pragnieniem
burzy
pod tym udającym świt
doprawiony zerknięciem msciwej róży
nie tak jak radykalna skała
upita kombinującą inaczej pięścią
Jan Maciej Kłosowski
autor
kenaj262
Dodano: 2013-11-14 08:55:49
Ten wiersz przeczytano 796 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Upita skała kombinuje by spojrzeć na różę z
powyginanymi zmysłami...Pozdrawiam
Wiesz w tytule -"upita" jakoś mi nie pasuje:-))
I róża ma się czym bronić... Pozdrawiam 'D
Zakręcone z pokręcony, ale to Twój styl.
Pozdrawiam:-))
Potworna tragedia w Wielkopolsce!
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,1243501,iAId,9390
1#ad-image-0
Kamilka90!
Jeśli poczytasz sobie inne "wiersze" tego autora i
to,co reklamuje ostatnio linkiem, to dostaniesz
zatwardzenia. I dopiero da Ci to do myślenia. Więc nie
popisuj się,jak nie znasz problemu tego autora.
Xymena - rozwolnienie to ty masz chyba w głowie.
Wiersz niełatwy, daje do myślenia. Pozdrawiam ;)
Kombinujesz kenaj, kombinuj dalej. Miłego dnia.
Pozdrawiam
A może to rozwolnienie z tego,że,
"upita kombinującą inaczej pięścią", w dodatku
doprawiona "zerknięciem mściwej róży"/
ja cosik kapuje:-)
Nadeszła biegunka?
Nie rozumiem.
"przestaje istnieć na gęsto"....no wreszcie dostała
rozwolnienia, bo z tym "na gęsto" to już
przesadzała......
http://e-literaci.pl/readarticle.php?article_id=23042