Upust emocji
Najlepsze wiersze powstają
zazwyczaj w chwilę po ciosie.
Do świadomości dociera,
że ktoś podłożył ci świnię,
albo na zawsze gdzieś odszedł.
Znajomi mówią – to minie,
ale nie słuchasz (wiesz swoje),
gdy nocą bezwiednie płynie
z twych oczu istny łez potok.
A rano rozdygotany,
przelewasz ten żal na papier,
w nadziei, że dzięki temu
odzyskasz równowagę.
Dopóki to się nie stanie
z ran sączy się atrament.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-03-13 21:42:24
Ten wiersz przeczytano 2513 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Oj tak samo życie Anno
Brawo . Wszystko wyjaśniłaś ;)
Pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę
@Najka@: Dziękuję za odniesienie się do przekazu:)
Snoop: Większego komplementu nie potrafię sobie
wyobrazić:)
Miłego poniedziałku wszystkim:)
Twoja inteligencja jest bardzo sexi
...a u mnie jest różnie, albo się wyciszam i
przemyśluję , albo od razu zaczynam
układać...pozdrawiam serdecznie
Dzięki Gminny Poeto za komentarz.
Jeszcze raz - Miłego dnia:)
One są może i dobre ale i specyficzne. Taki
skondensowany żal przelany na papier nie koniecznie
jest zjadliwy, a już na pewno nikomu nie poprawi
nastroju. Jednak jako sposób na poprawienie sobie
klimatu nawet niegłupi. Pozdrawiam z plusem:)))
Dziękuję nowym gościom za komentarze:)
Nel-ko: To wielka przyjemność móc kogoś zainspirować:)
Miłego wieczoru wszystkim:)
To prawda:) Aniu, Twój wiersz był dla mnie
inspiracją:):)
smutno ...prawda i pięknie ...
...a czasem odwrotnie - pióro/klawiatura "pisze krwią"
Na szczęście równie dobre wiersze powstają po
pozytywnych przeżyciach :)
Pozdrawiam serdecznie :-)
:) Miłej niedzieli GrzelaB.
He, he. Uśmiałem się, bo tak faktycznie często bywa.
:) Pozdrawiam :)
Dziękuję Dziewczyny za wgląd i opinie.
Miłej niedzieli:)
Refleksyjnie, ciekawie.
Dobrej niedzieli Krzemanko:))