Uśmiech czy łzy? Obserwują inni...
Chcą by grała w filmie,
Jednak bez kamer...
Chcą by grała obojętną,
Gdy albo Ją krzywdzą,
Albo pocieszają...
Skierowanych wiele par oczu,
A Ona ma zachowywać się naturalnie...
Reakcje porównywane,
Uśmiechów różnych ogrom...
Czy Ona się uśmiechnie?
Czy zaleje łzami?
Oto jest pytanie...
Lecz łzy spływają po policzku
Gdy jest w pokoju jedyna,
Sama, odłączona od innych...
Po co ranić Ich,
Gdy Ci to samo robią z Nią?...
Oczy jedynie prawdy nie ukryją,
Spojrzysz w Jej błysk,
Lub przygaszoną iskrę...
Wiesz czy radosne czy smutne
Serce Jej...
Uśmiech nadal będzie trwał,
Bez końca...
Czy Oni do końca wsadzą nóż
W Jej ciało, czy nie...
Uśmiech na zawsze pozostanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.