Uśmiech lata
/"lato, oszalało moje serce/
Choć się znajdujemy w samym środku lata,
owoce jarzębin pożarem się mienią,
w niektórych rejonach deszczu superata,
mnie i mojej miłej wciąż bliżej jesieni.
A wczesną jesienią różnie jeszcze bywa,
pora by odrobić wszelkie zaległości.
Choć siły tracimy serce się wyrywa,
do wielkiego czynu spełnienia w miłości.
Od jakiegoś czasu ktoś rzeźbi nam
twarze,
pragnie zafundować nowy wizerunek.
Co z tego wyniknie wkrótce się okaże,
tylko jaki rzeźbiarz wystawi rachunek?
Dopóki trwa lato cieszmy oczy swoje,
przecudną przyrodą, owoców kolorem.
Chodź ze mną na spacer najlepiej we
dwoje,
żabiego koncertu posłuchać wieczorem.
Komentarze (16)
"Dopóki trwa lato cieszmy oczy swoje,
przecudną przyrodą, owoców kolorem.
Pójdźmy na spacer najlepiej we dwoje" masz absolutną
rację, trzeba cieszyć się latem, jesień i tak
przyjdzie bez wołania ;-)