(u)spokój
niech chwila będzie balsamiczna;
rumiankiem koi stan zapalny.
taka zwyczajnie - nieliryczna -
z pianą w przepaściach dużej wanny.
z ciepłem, z zapachem, z błogą ciszą,
z wolna na palec nawijaną.
z zegarem, który nie odlicza
wszędobylskiego zamieszania.
na dywaniku z owczej wełny
ciepłe bambosze przydeptane.
i najważniejsze - nie zbudź drżeniem,
wcześniej niż budzik, tuż nad ranem.
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-01-20 21:52:49
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Dziekuje Wam bardzo za odwiedziny. Pozdrawiam :)
Ależ wprowadziłaś klimat żonglerko słów. Pozdrawiam
:)))))
:):):) Życzę dobrego dnia.
O, jaki błogostan, bardzo mi się podoba :)
lubię nad ranem :)
Aż zatęskniłem za tą pianą w wannie,bo od lat tylko
zimny prysznic.
Przedni wiersz.
Pozdrawiam Elu.
Jednak ostatnie życzenie... :)
Elu, do potem ;)
bo mini - ten wprost - od tytulu :)))
o chwili spokoju:)
ale u Ciebie jeden można czytać na kilka sposobów...
no to o czem, buuuu? o miłości...
I nie o starosci, bo mini :)))
No liczena te garde! :)
wiem Elu, że to o starości, wcale nie lirycznej... ale
wiesz, ja zawsze szukam dla siebie denek/ :)
Ela, nie daj się! Będę Cię bronić własną piersią:).
Stello, Aniu, serdecznie Wam dziekuje, Dziewczyny. :)