Usta śmierci.
Chcę umrzeć jak mężczyzna.
Chcę jej patrzeć prosto w oczy.
Chcę w nich czytać swoje i jej imię.
Zgnieść papierosa butem,
splunąć jej pod nogi.
Powiedzieć, przyszłaś po mnie?
Więc jestem i nie uciekam.
Patrzę Ci w oczy, więc i Ty mi spójrz.
Powiedz swoje prawdziwe imię.
Nie boję się, mogę je usłyszeć.
Teraz to Ty się będziesz mnie bać,
Bo poznasz prawdziwe moje oblicze.
Pocałuję Cię w usta.
autor



Horn Mielnicki



Dodano: 2007-07-15 17:46:42
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Według mnie w wierszu autor chce przedstawić swoją
siłę, odwagę, i pogardę dla śmierci. Piękne ujęte bo
co jak co ale przed śmiercią każdy chyli głowę. A
bohater wiersza nie ma tego zamiaru. Piękne.
Mocny czuje się adrenalinę to jak wezwanie odważne
prawdziwego mężczyzny.Ekstra wiersz Bardzo dobry