Utracona miłość
/niby miłość jest a jak by jej wcale nie było
Miłość jak cudny, rajski kwiat,
Dała nam radość i życie.
Miała dojrzałych renklod smak,
Czuliśmy się znakomicie.
Aż tu okrutny nadszedł los,
Jak by to nic nie znaczyło.
Na naszej drodze stanął ktoś,
I zabrał mi twoją miłość.
Chociaż odtrącasz dzisiaj mnie,
I z oczu płynie gorzka łza.
Za tobą miły tak jak cień,
Wciąż dniem i nocą będę szła.
Komentarze (19)
jak dzisiaj smutno :( mam nadzieję, że w następnych
wierszach miłość wróci :)
Wiersz wzrusza i dobrze się czyta. W szósty wersie
przecinek nie jest potrzebny. Zmieniła bym także
określenie "swoja miłość" bo nie bardzo wiem o jaką
miłość tu chodzi. Może być nasza miłość ,twoja
miłość,moja miłość ale swoja miłość brzmi niezręcznie.
Pozdrawiam
Nie rozumiem przywiązania do osób, które nas krzywdzą
i porzucają.. może kiedyś zrozumiem..pozdrawiam;)
Gdy MILOSC odchodzi zal serce sciska.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam z daleka.