von Dog
Ja jestem taki sobie pies,
sympatyczny raczej z mordy,
i choćby pogryzł mnie sam giez,
ja zawsze będę Goldi.
I białe wino lubię pić,
a nie zapijać piwem,
bo wiem jak bawić się i żyć -
ja Goldi von Retriever.
Więc ty zastanów się nad psem,
takim co nosi złote serce.
Bo ja "nie muszem alem chcem" -
i czego tu chcieć więcej?
autor
Goldenretriver
Dodano: 2023-12-06 19:09:26
Ten wiersz przeczytano 703 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
paniom zaleca ksiądz pod Olkuszem
ciepło dróg rodnych mierzyć Celsjuszem
lecz w Kelwinach liczy Hani
mąż dość jurny gdy na bani
trzeba se radzić gdy bardzo muszem
i SUPER tylko wydaje mi się, że w ostatnim wersie
przydałaby się 1 sylaba więcej, np. tak:
czego tu chcieć ode mnie więcej.
(to w jakiś sposób korespondowałoby z drugim wersem
tej strofki).
:)) Choć von Dog nie gryzie, uważaj markizie! (tak mi
się zrymowało). Miłego dnia Goldenie:)
Mój ojciec mawiał "Pies to też człowiek, tylko
bardziej."
Samochwała w kącie stała
i tak opowiadała - jak wyżej :-))
Dobrej nocy, von Retriverze.
Łagodny;)
Otóż, doczytałem, że zdarzają się agresywne. Są,
nieliczne wprawdzie, ale jednak, przypadki pogryzień.
I to nie z radości! ;-)
Ale tak poważnie, to agresję okazują ponoć
najczęściej, gdy są kontuzjowane/ranne, a ktoś próbuje
im pomóc... Ale to chyba znamienne nie tylko dla tego
gatunku.
Na szczęście Goldeny nie gryzą
No, qrcze, chyba niczego! Hahaha ;-) ;-)
Super autocharakterystyka :)
Wiersz na luziku, lekko się czyta, żadnego patosu,
klimat ciepły, ale kto bystry, ten wychwyci - z tym
Jegomościem żartów nie ma ;-)
Pozdrawiam (ale jeszcze nie znad lampki wina :)).