***/w domach starych ludzi/
W domach starych ludzi
pachnie chlebem z wczoraj
cykorią kawą z mlekiem
kroplami na serce
pachnie długim spojrzeniem
po bezkres ogrodu
dobrocią szeleszczącą
w metalowych puszkach
w domach starych ludzi
tykają zegary patrzą ze zdjęcia
dzieci zdziwione że były
te same gwiazdy choinka
bzowy wieczór z rosą
w domach starych ludzi
cichość pojedyncza
nieruchome firanki
blade
od przeznaczeń
autor
Chianti
Dodano: 2021-11-12 21:14:50
Ten wiersz przeczytano 1353 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
I samotność.
Spokojnie, pozornie obojętnie( ale to tylko pozór).
Ma klimat domow (niektorych) starych ludzi. Jestem
zauroczony wywazonymi metaforami.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Na szelesty herbat,
szept pacierzy nocnych,
czosnki, piec z fajerką
i że przyjdą deszcze -
rozmowy wieczorne
z kopiowym ołówkiem -
albo wiatr za mocny
i się jutro przetrze,
by owoce zrywać
mokre jak powietrze...
może nie pogniją,
może się otrzęsie -
pamiętam to świetnie -
albo się zaniesie,
tak, jak ja wspomnienia,
pamiętania letnie...
moje
Ten wiersz czytam już któryś raz i zawsze tak samo
mnie wzrusza.
Dziękuję
To wszystko mogłoby się wydawać takie zwyczajne... Ale
w Twoim Wierszu jest po prostu - niezwykłe.
Tkliwy, poruszający.
Pozdrawiam, dobrej nocy.
wiersz już był
pamiętam gdy nawet tygodniowy z własnego wypieku był u
nich pachnący
W domach starych ludzi różnie jest, a ta różnorodność
to bardzo szeroki wachlarz odmienności... (wiem coś o
tym)
co niczego nie ujmuje Twojemu Wierszowi :)
Pamiętam ten wiesz.
Pozdrawiam :)
Piękny, poruszający wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Piękny i poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo poruszający wiersz, ale w tych domach mieszkają
ludzie, którzy dostali (od natury, Boga...) długie
życie, a wielu tego nie zaznało. Pozdrawiam.
Bardzo dobry i piękny wiersz,
też mam o wiersz o nt. starszych ludzi, choć nieco w
innym kontekście
pt. Spokój bez aureoli.
Pozdrawiam, z dużym podobaniem dla wiersza.
Świetne wersy, metafory. Bardzo na tak. Pozdrawiam