...w duecie...
miłosnym eliksirem ust
dopasujesz się do mnie
poczujesz dotyk namiętny
w wyjątkowej formie
pocałunkami rozpieszczę
zmysłami wchłonę
muzykę rozkoszy dając
po całej długości
zwinnie tak lekko
rozpędzę jak samochód
muzyką spełnienia
wracając szepnę żetę
organki
(o wela nano rts
łanigyro
mei ksalb tsej
i cśoł im uko
w sus kul
roma a ma
a ma ot to
ja kajam)
2012-01-19
autor
nea
Dodano: 2013-09-07 06:53:15
Ten wiersz przeczytano 1602 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
w :) dziękuję jak też pozdrawiam i
sloneczny:)przesyłam:)
Erotycznie i ładnie.
Pozdrawiam
nowatorskie podejście do poezji
zaborczo pieścisz
super ekstaza
pozdrawiam
Pięknie wpleciony ten drugi język w wiersz. Nie wiem
co to znaczy ale nasłuchałem się go w dzieciństwie,
ponieważ mój kolega rozmawiał w nim ze swoją mamą. Nie
wiem czy dobrze pamiętam. Syrkłes kłares nea?
Pozdrawiam. Podoba mi się.
piękna twoja mowa Romska
nie będę tobie kadził
że pochodzę z Radomska,
kiedy jestem zwykły furo gadzi
choć moim przodkiem był Mahatma Ghandi,
mniemam gdy jaram blanta z gandzi
Świetny erotyk!
Nie zacałuj całej długości trwającej miłości!
Pozdrawiam serdecznie:)
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Fajny wiersz. Ostrożnie z rozpędzaniem-dziury...
Pozdrawiam
bardzo fajny rozmarzony erotyk, pozdrawiam cieplutko
Świetny. Pozdrawiam
Witaj nea. Super erotyk:)::) z organkami w roli
głównej. Pozdrawiam serdecznie