...w rachubie czasu...
kiedy wzrok kieruję do księżyca
w uśmiechu wypowiadam imię twoje
by nocą być z tobą jak wiosna
łąką pachnąca dzikim kwiatem
w czarnej nocy kiedy powieka gra
nimfą nieznaną w czarnym lesie
kwiatem błękitnookim podnieceniem
ust ekstazą ukochaną namiętności
akcentem miłości języka wytwornością
twoim przymiotnikiem twoim blaskiem
co płonie w czerwieni po horyzont
krańce świata łącząc objęciem
tak serca oddechem duszy dźwiękiem
już wpadam w twoje ramiona szczęściem
budząc nocy ciszę pocałunkiem...
...barwą wypełnij mi wnętrze
miłością
2013-09-24
Komentarze (3)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny przesyłam:)
Czytając to w zadumie
wpadam we wspomnień chmurę.
Nie wiem czy kochać umiem
- a pamięć drażni dumę.
....piękna taka prośba...czekanie ma sens, szczególnie
z miłością...jak ma przyjść, to i
przyjdzie...pozdrawiam serdecznie