Wakacje
Ludzie rzeczy porządkują,
Medytują, snują plany –
Ja się nawet nie pakuję.
Jestem już przygotowany.
Zaskoczenie mnie nie dotknie,
Niepotrzebne karty, gwiazdy...
Chciałbym miejsce mieć przy oknie,
Przodem do kierunku jazdy.
Przyjdzie czas się rozstać z wami,
W tył uciekną ludzie, domy,
Przesuną mi przed oczami
Się widoki miejsc znajomych,
Świat rozciągnie się jak napis
Tajnym pismem zapisany,
Więc się w okno będę gapił
By odczytać to nieznane.
Gdzieś zostaną miasta, stacje,
Radość, troski, smutek, praca...
Gdy pojadę na wakacje,
Takie, z których się nie wraca.
Komentarze (13)
Jakoś to będzie.
Takim jak my,
dobrze wszędzie.
:):):)
Lekko plynely wersy, dopoki nie przeczytalam puenty..
Michale ns takie wakacie zawczesnie ❤
Wiersz napisany lekkim piórem, na niewesoły temat, ale
sądzę, że jeszcze daleka droga peela do tych wakacji,
choć nikt z nas nie wie kiedy one nastaną, msz to
dobrze, choć bywa, że czujemy, gdy się one zbliżają,
oby jak najpóźniej.
Smoothjazzową melodią wybrzmiewa nuta żalu...
urlop po życiu, wypoczynek czy powrót do niebytu, nikt
nie ma pewności i nikt stamtąd nie potwierdził,
pozdrawiam serdecznie:)
Wymowne
Zwłaszcza, w kontekście do pięknych wakacji i pogody.
Daje do myślenia.
Każdy z nas w taką podróż kiedyś się wybierze.
*tyle razy
Ja już tyle byłem gotowy na tę podróż...
A świat tak... pewnie rozciągnie się jak czas... z
krótkiej chwili w nieskończoność...
Ale tymczasem, Monsieur Michael, nigdzie się nie
wybieramy! :)
Wiersz, jak zawsze, świetny. No i, jak zawsze, uroczy
jest u Ciebie ten ciepły klimat w temacie śmierci.
Pozdrawiam.
Interesujacy przekaz chwili
Będę polemizował w temacie. Wakacje są do wyboru,
można nie jechać, a ten wyjazd to podróż służbowa.
Szef każe, trzeba jechać, obowiązek wzywa:).
Pozdrawiam.
Hola, hola - Ty mi tu głodnych kawałów nie zasuwaj.
I proszę zmienić klasyfikację w rubryce "Kategoria".
Po pierwsze - to nie było Walnego Zgromadzenia, a tym
samym bez mandatu nie masz Pan przepustki do drabiny
piotrowej. Ot co!
ja też jestem spakowana, ale poczekam na stacji bo mi
się nie śpieszy.
Ja w zasadzie też już jestem spakowana...jeszcze
skrobnę parę wierszy, namaluję kilka obrazów i będę
wolna...Pozdrawiam
Jejku, Michał. U ciebie wszystko ok?
Takie smutne... (https://youtu.be/ES8BStEXuCQ