Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Dla dzieci

Wakacje w leśniczówce

Babcia Ani jest leśnikiem,
mieszka w domku nad strumykiem,
swoją pracę bardzo lubi
w lesie nigdy się nie zgubi.

Jeśli wierzyć cioci Stasi,
babcia w głowie ma kompasik.
Kiedy Ania ma wakacje
- to odwiedza zawsze babcię.

I pomaga z chęcią w pracy,
tropi zwierza, drzewa znaczy.
Czasem z babcią obchód robi
- potem Ankę bolą nogi.

Las jest duży, drzew tysiące,
szybko tutaj gaśnie słońce.
Nieraz babcia ostrzegała,
by do lasu nie szła sama.

"Poziomeczki już dojrzały,
zerwę babci dzbanek cały."
Ta czerwona - zerwać musi,
ta wielkością znowu kusi.

Zbyt zajęta jest na razie,
by pamiętać o zakazie.
Gdy dzbanuszek był pełniutki
to dopadły Anię smutki.

"Gdzie jest domek? Która ścieżka?
Gdzie babunia moja mieszka?
Ostrzegała babcia miła
- nie słuchałam. Zabłądziłam"

Godzinami chodzi Ania,
okolica wciąż nie znana.
A zza krzaków jakiś głosik,
rozpaczliwym głosem prosi:

"Pomóż, pomóż Aniu mała,
nogę w sidła zaplątałam.
To jest sprawka kłusownika,
on na moje życie czyha."

Ania miała dobre serce
i pomogła w mig sarence.
Uwolniła z pętli nogę.
"Jak odwdzięczyć się ja mogę?"

"Prośbę mam do ciebie wielką,
czy pomożesz mi sarenko
znaleźć domek babci mojej?
Zabłądziłam i się boję."

I tak Ania z sarną wraz,
maszerują poprzez las.
Odwiedziły pana dzika,
on też poznał kłusownika.

I choć kły miał takie duże,
zmykał w knieje przed łobuzem.
Wszyscy w lesie się go bali
i ci duzi i ci mali.

"Śpieszmy się do leśniczówki,
babcia nie da skrzywdzić mrówki
Tam znajdziecie wy schronienie,
ciepły kącik i jedzenie."

Maszeruje Ania, sarna, dzik
a tu z dołu słychać krzyk.
To zajączek wpadł do dziury,
nie mógł wdrapać się do góry.

"Złap zajączku mnie za nogę,
ja wydostać się pomogę.
Ciągnij sarno! Ciągnij dziku!"
Szarak wolny. I po krzyku.

Maszeruje cała czwórka,
wkrótce doszła do podwórka.
"Babciu! Babciu! Już wróciłam!"
"Gdzie Anulko tyle byłaś?!"

"Zabłądziłam. Dróżek wiele.
Całe szczęście, przyjaciele
mi pomogli znaleźć domek.
Och, zachciało się poziomek!

Chciałam zebrać na pierogi,
pomyliłam babciu drogi.
W lesie mamy kłusownika,
wstrętny łobuz gonił dzika.

Szarak ma zranioną łapkę,
sarnę złapał zbój w pułapkę.
Ja pomogłam się wydostać.
Czy zwierzątka mogą zostać?"

"Weź zaprowadź do stajenki,
damy sianko, kartofelki,
marcheweczkę na osłodę,
do korytka wleję wodę.

Porozmawiam z wujkiem Markiem
- on jest przecież policjantem.
Sprawdzi ślady, ludzi spyta,
rozbójnika szybko schwyta.

A ty mała bohaterko
- weź ręczniczek i mydełko,
umyj rączki i buziaczka,
bo gotowa jest kolacja."

dziękuję poprawiłam

autor

kilcik

Dodano: 2011-05-29 02:02:14
Ten wiersz przeczytano 2596 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bajka Klimat Ciepły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Isana Isana

Wakacje są odskocznią od szarej codzienności nie tylko
dla dzieci. Piękna bajka budzi wyobraźnię.
W 18 strofie "przyjaciel" chyba zabrakło na końcu
literki "e" Pozdrawiam :)

karat karat

Piękna bajka! Pozdrawiam!

Justyna24128918 Justyna24128918

Świetna bajeczka aż mi weselej po przeczytaniu;) a że
lubię bajki i zwierzęta to ta zasługuje na ogromnego
plusa+++++++Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »