Walka o miłość
Za to, że kochała-przegrała.
Przegrała tą walkę o miłość swą...
Bogata, zamożna i piękna była,
a chłopaka tego bieda trwożyła.
Szczęśliwemi zawsze byli,
kochać na wieki się chcieli.
Jedna przeszkoda żyła...nawet dwie...
rodzice jej i jego też...
Przeciwni byli związkowi temu
i ułożyli zakochanym życie po swojemu.
Z daleka od siebie mogąc pisać tylko
listy.
...po roku czasu stało się coś...-
dziwili się wszyscy.
Dziewczyna nie mogąc żyć bez chłopca
swego
wzięła żyletkę i rzekła :"Dość życia
tego...".
Chłopak załamał się doszczętnie...
i pożegnał rodziców swych pięknie...
słowami...
"Zniszczyliście Boskie piękno,
zniszczyliście miłosne piętno..."
Wziął przykład z dziewczyny...
rodzice zaślepieni nie znali
przyczyny...
samobójstwa syna swego...jedynego...
"...rodzice powinni pomagać rozwijać się naszemu szczęściu, a nie je niszczyć..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.