Walka-sen
...walka bywa snem...
Dlaczego mi to zrobiłeś
i mnie zostawiłeś?
Dla jakiejś innej-nie wiem skąd ona
jest?
Jak znalazła Cię?
Była jak anioł, wpedziła Cię w kąt
Ty dla niej straciłeś głowę swą
i zapomniałeś
co kiedyś mi przysięgałeś:
"Mimo wszystko będziemy razem"-mówiłeś
co ja dzisiaj z tego mam?
Nic. Bo Cię straciłam.
Ona zyskała a ja co?
Poszłam na dno.
Poznałam piekło, niebo też
z objęć diabła, anioł wydostać próbuje dziś
mnie.
Co ja mam zrobić?
Dokąd iść?
I znów się budzę- nie ma Cię
bo jesteś u niej.
Dlaczego to spotkało mnie?
No powiedz czemu?
...sen bywa walką...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.