Wariat
byś wariatem nie jest źle
Na zimowej poduszce siedzie sobie wariat
Siedzi i cieszy z ludzi się cieszy
Maży o mażeniu
Śni o tym że śnić ktoś mu kiedyś pozwoli
Nagle poduszka pęka
O bruk wariat uderza
Wszyscy z wariata śmieją się
Jak to można śnić o snach od tak
Wariata boli taki świat
I znów czyta czyta czyta....
Myśli myśli myśli i myśli
A potem wariaci wariaci wariaci
By znów zmyśłić swój świat...
autor
kask
Dodano: 2007-06-03 21:52:07
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dużo błędów. Ortograficzne.