Warnijsko zyta
Warmiński zwyczaj. Potem przekład z dodanymi wersami.
Skoszona trowa łuschnóńć uż zdójrzuła.
Połustoziali w stogi, pozwozili i wwolili
na szopa.
Po drugam julu ludzie do las na grzyby śli,
jonki i jegody czerzaniałe só.
Tlo po Matulko Jegodno brok, coby łustrzyć
sia przed zachorzaniem.
Prawe, prośnioki, pępki i pijanice
w głaski jiych abo zino i marmelody
smakozite, bez colan cias- na zime.
Muchor "any sia bazy jek zaba" i tnie.
Skoszona trawa już dawno do szopy
zwieziona.
Matko Boska Jagodna- ty pozwalasz do lasu
iść, jagód i grzybów zdrowy obfity plon.
Prawdziwki, maślaki i jagód torfowych
pinakle
Grzyby w occie, marmolady smakowite,
to wszystko na zimę.
I komar nadyma się jak żaba i tnie.
Słowa znów mają moc zbawienną.
Dziękczynienie za pejzaż moja Mateńko.
Absolut piękności i trudu trzos.
Doświadczenie miłości tożsamej w kruchości.
Komentarze (33)
Kolejny wiersz w ujmujacym klimacie.
Z przyjemnoscia klaniam Ci sie znowu z wznaniem i
wdziecznoscia za pielegnowanie gwary.
Jestes wyjatkowa na Beju! :)
Serdecznosci lacze. :)
Dziękuję bardzo.
Urocze warmińskie wersy, pozdrawiam ciepło.
Piękne wersy
Pozdrawiam cieplutko:)
Świetne wyrażone piękno Warmii.
Te słowa mają moc, są pełne miłości do swojej małej
ojczyzny.
Serdecznie Cię pozdrawiam Annno :)
Piękny wiersz, czyta się lekko i przyjemnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wam bardzo.
W dzieciństwie dużą ilość czasu spędzałem na
Kujawach.. miejsca może nie tak urokliwe jak Warmia
ale poczułem nie raz klimat wiersza... Może to wynika
z mojego uwielbienia do przyrody i regionalnych
ciekawostek... Twoje wiersze traktuje jako swoistą
kopalnie wiedzy plus kunszt oczywiście :) Pozdrawiam
Dziękuję Lariso bardzo.
Cudowny, urzekający wiersz!
Jestem pod urokiem Twojej Poezji...
Serdeczności przesyłam
Dziękuję Robert
Pewnie się powtarzam ale uwielbiam czytać Twoją poezję
szczególnie wybrzmiewa rano przy otwartym oknie,
szumie kniei i świergocie ptaków
Wieszczem- chyba nie, ale dziękuję Maćku.
Rozalio dziękuję.
Piękny, w podziękowaniu wiersz, Matce... Ziemi
Warmińskiej:)
kocham mój Wrocław i cały Dolny Śląsk ale kiedy czytam
twoje piękne opisy Warmii pisane wierszem tak
malowniczo i bogato
to czasem westchnę sobie cicho: dlaczego tam nie
mieszkam ? dlaczego Warmia jest tak blisko a zarazem
tak daleko od Wrocławia
aby wpadać do niej i cieszyć oczy tą niezwykłą krainą
Aniu, jesteś prawdziwym warmińskim wieszczem
POEZJA