Warto się zatrzymać
Przytulona do błękitnego drzewa, płaczę.
Nareszcie widzę żródło szczęścia.
Było bliżej niż się spodziewałam.
Leżało samotnie w cieniu.
Inni przechodzili,
patrząc niecierpliwie w dal.
Nie zostali powiadomieni,
że wzrok nie jest dobry doradcą.
Ja wiedziałam, więc zamknęłam oczy.
Modliłam się i znalazłam drogę.
Moje drzewo mi ją wskazało.
Dziękuję.
,, Pozytywnego coś, coś pozytywnego... ''
autor
Kaśa
Dodano: 2007-10-08 19:29:51
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.