Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wchodzisz

Wchodzisz do jasnego pokoju
takiego białego jak w szpitalu.
Na środku stoi łóżko,
a na nim leży naga kobieta.
Kochasz się z nią, wykorzystujesz.
Po chwili odwracasz się,
ale nie wychodzisz jeszcze.
Coś krzyczy szeptem w środku.
"..odwróć się... odwróć..."
Ale ty nie słyszysz,
wychodzi by znów wrócić.
Ta kobieta nic nie czuje
już się przyzwyczaiła do ciebie.
Wie, że zawsze wracasz i ranisz.
Któregoś dnia jednak umrze.
Może podczas stosunku
a może nie .....
Nim jednak zaśniesz na wieki.
Spojrzy z miłością na niego
"...Wart byłeś cierpienia..." - powie
A wtedy zamknie swe oczy.
On pocałuje ją w policzek.
Lecz nie odejdzie - pożałuje.
Pożałuje, że odszedł i wracał.
Zbyt późno jednak to sobie uświadomił.
Umrze. Lecz nie jak ona.
Pusty. Cierpiący. Bez miłości.
Bez kogoś, kogo może po prostu kochać...

00:24

autor

Anastazja..

Dodano: 2005-03-28 13:00:35
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »