Wciąż Cię szukam
szukam rysów Twojej twarzy
w każdym spotkanym człowieku
szukam Twoich oczu
szukam Twojego uśmiechu
ale żaden człowiek
nie jest przecież Tobą
mimo wszystko wolę wierzyć
mieć nadzieję na nas razem
trwać w niewiedzy
myśleć o tym co będzie
być może bez Ciebie
jak to możliwe by jedna chwila
tak bardzo mnie zmieniła
ta niepewność boli
ale wiem że warto kochać
nawet gdy Ty chcesz uciec
zapomnieć o tym co było
szukam rysów Twojej twarzy
gdy już znajdę właściwego człowieka
będę wiedziała że to Ty
będę wiedziała że to miłość
Zakochany jest jak człowiek w lesie, który zapatrzył się na jedno drzewo... Zupełnie jakby nie było innych drzew, jakby nie było lasu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.