Wcześnie
Obudziłem się dziś wcześnie
prawdę mówiąc w środku nocy
bez patrzenia na zegarek
ktoś otworzył moje oczy
Przez firankę gwiazdy widać
księżyc prosto w oczy świeci
na tle tarczy jakieś cienie
coś tam widać, coś tam leci
Głosy słyszę gdzieś wysoko
jakiś szum czy coś takiego
chmary gęsi i żurawi
wzięły w posiadanie niebo
Za oknami tu i ówdzie
słychać życie się budzące
a na wschodzie w aureoli
wstaje rozespane słońce
Odpoczynku dla natury
czas nadchodzi i odnowy
to jak nasz sen zasłużony
by się zbudzić, rześki, zdrowy
Rozpościeli mroźna zima
już niedługo całun biały
zamieniając w cud natury
pola, lasy i gór skały
Komentarze (10)
całkiem ładnie o zimie, choć to dla mnie najmniej
ulubiona pora :-)
"Rozpościeli mroźna zima
już niedługo całun biały" -
fajna fraza, z bardzo ciekawą metaforą. to chyba
pierwszy zimowy wiersz, jaki czytam.
pozdrawiam Greg :):)
Powiało zimą... obrazowo :) serdeczności moc
Zbliża się, zbliża... pozdrawiam.
Piękniutki wiersz. Teraz taka mieszanina, raz ciepło,
to znów wiatr i deszcz, a nawet wstydliwy mrozik już
zajrzał. Pozdrawiam.
Kto wcześnie wstaje, temu wiersz się udaje:) Co
myślisz o zmianie
"by się zbudzić, rześki, zdrowy" na
"by się zbudzić rześkim, zdrowym"?
Miłego wieczoru:)
Ładnie, klimatycznie.
Pozdrawiam:)
Ten "ktoś" wiedział co robi.. chyba warto było :)
Obrazowa relacja z początku dnia.
chmary gęsi i żurawi
wzięły w posiadanie niebo- niezwykły widok o tej
porze roku.
Zima dziś przyszła i zaraz wyszła,
w kalendarz rypła i się rozmokła.
My chcemy puchu na stokach ruchu,
chociaż przez chwilę chodzić w kożuchu.
Pozdrawiam Greg, też zatęskniłeś?