Wczoraj pogrzebałam dioptrię
mijają lata
a zasznurowane usta
krzyczą w zakamarkach
lawina pozorowanej ciszy
spływa od lat
równomiernie i zabójczo
pod kątem skrzywionej
wyobraźni
jutro nowe zadry
zaczną pączkować po staremu
tylko kto wystrzeli
chociaż jednym słowem
poumierały z nienawiści
żabie rechoty
kiedyś przyjdzie pogrzebać
ostatnie świetliki
z wypatrzonych oczu
autor
czerges
Dodano: 2022-07-14 22:34:04
Ten wiersz przeczytano 999 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
lawina pozorowanej ciszy
spływa od lat
równomiernie i zabójczo
pod kątem skrzywionej
wyobraźni- świetna fraza.
"kiedyś przyjdzie pogrzebać
ostatnie świetliki
z wypatrzonych oczu" - znakomity wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego dnia.
Przepiękny wiersz.
Ta refleksja każe się zastanowić.
Urzeka.