WE ŚNIE CIĘ WZYWAM ...
... Dla Ciebie ...
We śnie Cię wzywam ,
imieniem Twym nazywam .
Me ciało spragnione ,
w pościeli z gwiazd wtulone .
Drżącą dłoń wplatasz w me włosy ,
spijasz delikatnie kropelkę rosy .
Płatki mych ust zaczarowane ,
muzyką serca malowane .
Namiętnością kwiatu uchylone ,
drżą oczekiwaniem spragnione .
W tańcu zatracone ,
serca rytmy szalone .
Twe oczy jak dwa księżyce ,
w tęczy zatopione źrenice .
W gwiazdki moje wpatrzone ,
cudowne , szalone .
Pożądanie we mnie wzmagasz ,
namiętnością ciało smagasz .
Kusisz mnie i nęcisz ,
czułości swych nie szczędzisz .
Pocałunki Twe szalone ,
me piersi rozpalone .
Iskry sypią Twoje dłonie ,
ciało jak pochodnia płonie .
W namiętności się zanurzasz ,
ciało do wojny podburzasz .
Szyki swoje zbieram ,
pierwszy atak odpieram .
Upojony ogniem wojny ,
toczysz szturmy niespokojny .
Rządza zwycięstwa Cię pochłania ,
moja armia jest niedopokonania .
W ognia zamętu szalona ,
z mej głowy spada korona .
Uniesiony ideałem,orężem przesz całym ,
chusta ma w kolorze białym .
Dzika wola zwyciężania ,
armia ma do pokonania .
Szał rozkoszy, pojednania ,
boski pocałunek spełnienia ...
Pościel z gwiazd stargana ,
ma dusza jest wygrana .
Twe imię już znam ,
czy powiedzieć je mam ...
... zawsze i wszędzie będziesz w moim sercu ... Ty wiesz...bo czujesz ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.