Wędrowiec - Niemowa
Ja, Wędrowiec - Niemowa,
Niemy między Ślepcami
Wiem, co jest za plecami,
Nie wracam przezimować.
A kiedy śnię na jawie
Rzeczywistość się zmienia
Wedle mego życzenia,
Moja wola jest prawem.
Ja, Wędrowiec - Niemowa,
Póki Ślepcy istnieją
I póki jest nadzieja,
Nie przestanę wędrować.
I ciągle śnię wśród Ciemnych
Mój sen, stary jak sam Czas:
Że wszystko jest wewnątrz nas,
I wszystko jakie chcemy.
autor
arsenic
Dodano: 2006-05-25 12:35:36
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.