Wehikuł czasu
„Wehikuł czasu”
Obłoki dziś wyjątkowo tak nisko
biegniecie,
Niewidzialnymi stopami po kominach
czerwonych.
Wzbudzając wiatry, wzbudzając
wspomnienia,
Płacząc przelotnie nad mną, znając mą
przeszłość.
Jakby w panice toczycie swą moc
naturalną,
Co dzień gdzie indziej, dziś we wschodni
horyzont.
A ja się domyślam, co chcecie
uczynić…
Uciekaj gwiazdo, spowrotem, pozostań
czysta,
One oblepić gotowe cię smutkiem i żalem.
Jak nigdy zajdź wschodem i jak nigdy
zachodem wzejdź.
Spowrotem, w te przed nocą godziny.
I nagle z zachodu wyjrzała, z zegarkiem w
palcach
Gwiazda o czasie, jedną noc młodsza,
Obłoki znikły, tylko zagrzmiały raz
jeszcze.
Raz jeszcze my…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.