Wena w kąpieli...
jako że przeważnie piszę w wannie...
...bierze kąpiel dziś Wena
prysznicem myśli moczy
hydromasażem ziewa
po nieprzespanej nocy
natchnieniem dla Niej woda
gorący bulgot rymów
porównań w metaforach
i innych synonimów
lecz kiedy sam tak leżysz
na siłę pisząc wiersz
i znikąd podpowiedzi
ani umycia plec
idea pisma mięknie
nic się nie trzyma kupy
nago wyglądasz pięknie
lecz wiersz twój jest do dupy...
Komentarze (22)
To może trzeba ruszyć magnetzym swych fantazji
w kąpieli obok ujrzeć urocza nimfę w łaźni
a ta poruszy zaraz istotną męską siłę
i wnet gotowy wierszyk wraz z weną w mig wypłynie.
Pozdrawiam serdecznie.
krzemanko, ja wiem że "plec" jest do dupy...ale rym
się trzyma kupy
rozbawił mnie ten wiersz, dobra farsa, pozdrawiam
cieplutko
Bywa i tak ale pamietaj wena wraca ona czasem chce
też odpocząć przysiada w kąciku i czeka na swój
czas.
Dzięki za uśmiech. Nie ruszam "plec", ale zaproponuję
"i znikąd"
zamiast "i ni skąd", żeby nie było, że "znikąd
podpowiedzi". Miłej niedzieli.
Wywołałeś u mnie tym wierszem szeroki uśmiech.
Napisałbym "i znikąd podpowiedzi". Za to słowo
"plec" pasuje tu genialnie.
Ha ha ha...no czasem jest i tak, ale bywa przecież że
wiersz całkiem całkiem :)