westchnienie
poświatą srebrzystą otulona miękko
stąpam cichutko po życia krawędzi
kryształowa łza spływa po policzku
jak światło ćmę ciepło Twoje nęci
przysiadam spragniona nad bycia potokiem
ustami łapczywie wypijam dar życia
żar wzniecam stając się obłokiem
spływam na Ciebie niby gołębica
pośrodku wszystkiego staję się jedyna
miłosnym westchnieniem wypełniam po
brzegi
niech trwa wiecznie ta szczęścia
godzina!
Zanurzmy się w otchłań pożądania rzeki
Komentarze (17)
oj bardzo dawno już tu byłam ... dziś czekam na kogoś
więc mam ciut czasu .. i co widzę ... Boże mój tak
delikatnie opisane, słowa unoszą sie same ... mnie się
podoba jest the best.
Pięknie zmysłowo o miłość, tych strofach można się
rozmarzyć. Pozdrawiam zachwycona.
dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za komentarze :)
przysiadam spragniona nad bycia potokiem - ciekawy
wiersz. Masz świadomość poezji i to jest piękne :)
Bardzo ładny klimat stworzyłaś Autorko,romantycznie z
tą poświatą księżycową:)
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie banalnie i zmysłowo. Moja opinia nie ma żadnej
wartości, gdyż znawcą nie jestem, ale mam swój gust i
bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
Dla mnie bardzo ładny tekst. Pozdrawiam serdecznie:-)
Pieknie, niech trwa najdluzej:-)
niech trwa, a słowa niech płyną łagodnie :-)
dziękuję bardzo za sugestię :) bardzo trafna uwaga :)
Ładny tytuł wiersza wypełnionego uczuciami.
W drugiej strofie można by użyc np.
" żar wzniecam stając się obłokiem ", " by stac się
obłokiem " lub inaczej
w celu uniknięcia powtórzenia " staję się ".
Pozdrawim :)
delikatny zmysłowy wiersz o miłości pozdrawiam :))
dziękuję bardzo za miłe słowa :) pozdrawiam
Rozmarzony wiersz o miłości:)Pozdrawiam:)
Fajnie, Pozdrawiam.