Westchnienie u progu czerwca
Jak pięknie
było w maju
kiedy ptaki radośnie śpiewały
przekrzykując się nawzajem
w zaroślach i trawach łąk
w lasach i na polach
na chwilę tylko schowane
po samo niebo
się wzbijały
ich barwne skrzydła
niczym tysiące rąk
zasłaniały widnokrąg
witały pełnię wiosny
dziewczęta roześmiane
w krótkich barwnych sukienkach
znowu się zakochamy
trzymając za ciepłe dłonie
a potem z tej radości
będziemy chodzić dla nich na rękach
szepcząc cichutko obietnicą
z Tobą na zawsze zostanę
tylko wiosna przemija z majem
bo nadszedł czerwiec zazdrosny
nowe piosenki
pełną piersią wyśpiewamy
i powędrujemy przed siebie dalej
na spotkanie miłości
tam gdzie ścieżka od słońca wypalona
bo piękna jest nawet taka ona
miłosna droga
niczym do raju
kochajmy się zawsze nie tylko wiosną
tak pięknie
było w maju
ale przecież za to
mamy przed sobą lato
i jeszcze większe serca nam urosną
Komentarze (21)
przepiękny układ
słowno-wiosenny
przeczytane z przyjemnością
Radosne wersy na plus
❤️
Poezja.
Życie, świat. Zawsze wzbudzają zachwyt i nadzieję.
Pozdrawiam,
Miłego dnia
Piękna, ujmująca melancholia Maćku.
Udanego dnia życzę :)