Weź wszystko
Jak szara mysz
- skradam sie za Twoim życiem.
Mojego juz nie ma.
Zabrałeś mi wszystko
- bo jesteś potężny.
Ja nędzna- zawsze byłam nikim.
Pozostał tylko ból
- tak ogromny, że prawie morderczy.
Ta okrutna udręka.
To też sobie weż.
Co? Tego już sie nie da??
Da sie-
tylko zabij mnie- tak do końca!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.