Wiara
Tak bardzo wierzyłam
w pogodne dni
chwile bez smutku
płynący potok radości
wierzyłam
w spokój mego wnętrza
w przyjaźń
życie jednak szarpnęło
strunami wiary
zagrało smutną
melodię lekceważenia
wybiło
pojedynczy takt bólu
zanuciło
refren bezsilności
zagłuszyło nadzieję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.