Wiara (bluźnierstwo)
Wiara śmierdzi systemem zdegradowanych do
minimum heretyków.
Wiara trąci zgnilizną sędziwych
degeneratów.
Nie pozwala normalnie funkcjonować.
Niszczy jednostkę, przeszkadza żyć według
własnych zasad.
Ale obiecuję, zniszczę tę plugawą
instytucję zarobkową.
Od dziś pełzać będziecie do moich
obrazów.
Płakać ze szczęścia i bólu będziecie w moje
ramiona, i wykrzykiwać moje imię gdy coś
się wam nie uda.
Zostanę ikoną religijną kolejnych ślepców,
idiotów, którzy bez takiej nie dali by
sobie w życiu rady.
Owszem wysłucham was naiwni!
Ale gdy tylko odejdziecie zaniosę się
szczerym śmiechem.
Jakże wy jesteście puści.
Religijni zboczeńcy!
Idioci systemu!
Społeczna masa!
Bez własnego życia, żyjący dniem tłumu!
Zdychajcie!
Nie zabierajcie powietrza.
To Ja! Od dziś wasz Bóg.
Wasz zbawiciel… pan…
wybawca… kat… grabarz…
pogromca.
Powodzenia dzieciaki!
Jakub Wiktor Lewandowski 3.07.2007
Słupno
Komentarze (6)
Bluźnisz temu, czego nie znasz.
Hmmm no nie wiem czy mało poetyckie jak dla mnie w sam
raz podoba mi się to, że znowu widzę nie banalny
wiersz, z którego bije odwaga wygłaszania własnych
poglądów. Pisz tak dalej :). Pozdrawiam:)
PS: Z tym że moje wiersze są też o miłości to się
zgadzam, ostatnio mi nie wychodzi pisanie ambitnych
wierszy co mnie strasznie irytuje i smuci, ale jak
będzie tylke pięknych wierszy na beju co Twoje to może
i mnie znowu natchnie na coś ambitniejszego:).
polemizowałabym z Twoim bluźnierstwem Wiara( w
jakiekolwiek bóstwo) stawia moralne granice . ( Żadne
ustawy i przeznaczone do tego służby, nie są ich w
stanie wyegzekwować!) Wyobraź sobie, że każdy ( jak Ty
to mówisz) robi co chce.. Na większość ludzi działa
tylko strach przed wiecznym potepieniem. I dzięki
Bogu, bo inaczej mielibyśmy niezłe piekło na ziemi!!
Myslę, że łatwiej być buntownikiem w etycznej
społeczności, niż na odwrót!!
brawo za 100 wiersz ......pisz następne....w tym
poruszasz dość delikatny temat uważaj aby niechcący
nie nadepnąć komuś na odcisk....
gratuluje odwagi i nie zaprzeczam Twoich racji...temat
interesujacy ale opracowanie malo poetyckie...
Wreszcie ostra riposta na bogobojne wierszowanie...
Gratuluję ciętości języka, której mi niestety brakuje!
Ps:
W kolejnych wierszach postaraj się bardziej swoje
myśli ubrać w formę wierszowaną, bo ta jest bardziej
pasująca do manifestu!