wiara miłości...
Mówił, że kocha, bym się go nie bała,
Gdy się w tamtą noc cała mu oddałam.
Kochał i pieścił znacząc szlak ustami.
Pójdziemy razem, a miłość z nami.
Już mu uwierzyłam, bom go pokochała.
Uroków miłości jeszcze nie poznałam.
A droga życia nie zawsze była z góry.
Często nasze niebo zasłaniały chmury.
Dziś gdy szron na głowie, spracowane
ręce,
Tulę się do niego nie tylko w podzięce.
Bo go kocham takim jakim go poznała.
Wiarą w szczerą miłość sercu zaufałam
justyn
Komentarze (12)
Piękna miłość ... chyba każdy z nas chce taką spotkać
i zostać do końca swych dni :)
No to szczesciara zyciowa! Bo z reguly jak On mówi, ze
kocha, to znaczy, ze pragnie. A potem standartowo
przestaje ...kochac.
tu nie tylka wiara w miłości ale wytrwałość, to jest
coś więcej, to się chwali.
Wiersz, z którego w każdym słowie bije ciepło...
wdzięczność i miłość. Wiara, że może istnieć aż po
kres... wszystko w piękne rymy zebrane sprawia, że
czyta się z nutką nostalgii.. gratuluję.
Ładny wiersz... samo życie, ale nie każdy ma tyle
szczęścia... zaciekawiło mnie że piszesz z punktu
widzenia kobiety... całkiem udanie zresztą:)
Bardzo łądny i interesujący wiersz ;)
szkoda, że tak szybko się kończy :( .
a, co do mojej OSTATNIEJ PROŚBY DO PANA BOGA . To nie
muszę się martwić czy Bóg przeczyta .. On to po prostu
już wie :))
buźka :*
Romantyczny wiersz pełen milości i ciepła.Nie wiek
jest ważny a uczucia:)
Sliczny wiersz, mozna go czytac bez konca. Taka
prawdziwa i dlugowieczna milosc to rarytas. Gratuluje
i pozdrawiam!
szczerze..o takiej chwili marzę, by móc objąc kogoś
leciwym i zeschniętym ramieniem,by móc miec za co tak
kochac..dalej w swej wierze i nadziei piszesz i
rozumem i sercem..:)
Wiersz pisany uczuciem gorącym i choć mineły lata
to wciąż jest piękne trwa .
Hmmm piszesz wiersz jako kobieta? Jest ciekawy tylko
zaskoczyłeś mnie osobą żeńską...
A czy jeszcze dziś zdarza się szczera miłość?-ja
zwątpiłam mimo iż była tak blisko...Twój wiersz daje
mi nadzieję.