Wiatr i deszcz
Sonet bezrymowy (biały)
Stałaś się dziś wiatrem, pieścisz moje
włosy,
tak bardzo spragnione dotyku twych dłoni
i deszczem wiosennym, co daje nadzieję,
na ten dzień kolejny i na lepsze jutro.
Tak wyczekiwana pragnieniem miłości,
tak wypatrywana smutkiem moich oczu,
kochana w dwójnasób, wciąż z wielką
tęsknotą,
przybyłaś wiosennie, rozpalając serce.
Długo nieobecna, dziś w mej duszy
jesteś,
zostań choć na chwilę, rozpalając
zmysły,
zostań echem myśli, studnią moich lęków,
nie odchodź daleko, bez ciebie dziś
umrę.
Już tylko tęsknota została mi teraz,
nie uciekaj miła, bliska memu ciału .
Komentarze (50)
Celinko Leśny Ludek leczy się z grypy, już pomalutku
przechodzi, tylko głowa boli i jestem bardzo
pociągający...nosem :)
Miłość tematem ponadczasowym i jeśli wątek wplata się
w piękną osnowę, to jest ucztą dla ducha:-)
Jestem pod wrażeniem Twojego kunsztu pisarskego
Remi:-) Piękny kolejny sonet:-)
Serdeczności na fajny wieczór "Leśny Ludku":-)
Witaj Marianno :))) Zostały mi jeszcze trzy formy,
dzisiaj napisałem jedną z nich, sonet skrócony dla
Ewusi, także niedługo powrócę do innych wierszy, ale
do sonetów na pewno będę wracał :)))
piękny romantyczny klimat - zaskakujesz codziennie
inna forma sonetu - gratuluję lekkiego pióra :-)
pozdrawiam serdecznie
Grażynko Sieklucka, przypomniałaś mi dowcip o
grzybiarce :) Poszłą kobieta do lasu na grzyby i
spotkała grzybiarza: Czy mogłabym z panem pochodzić,
nie znam tego lasu :)
Ależ oczywiście, ale czy się pani nie boi, że ją
wykorzystam?- Oj mężczyżni to tylko obiecują!!!
Witaj Amorku :) Pozdrawiam i do zobaczenia jutro przy
sonecie skróconym:)
Przepięknie, że co dnia inny sonet serwujesz. Bogato
to menu, pozdrawiam :)
Dzięki Fata i Jagódko :) Ta forma wiersza bardzo się
zmieniała od 14 wieku. Ja dzisiaj doliczyłem się
jedenastu odmian sonetów. Po północy dam sonet
skrócony :) Dzięki :*
*zajrzałam - oczywiście :)
To Ty Remi jesteś znawcą sonetów, nie ukrywam, że z
ciekawości zajrzała też do podanego przez Ciebie
źródła. W życiu bym nie przypuszczała, że ta forma aż
tak ewaluowała. Ja znam z literatury tylko klasyki :)
Twój sonet jest piękny i romantyczny. Pozdrawiam :)
Pieknie :)
Pozdrawiam:)
Miłego Grażynko, czasami można jeszcze spotkać
pozostałości tego prehistorycznego gatunku :)))
Pięknie i romantycznie. Ach, gdzie ci prawdziwi
mężczyźni. Jest!
Pozdrawiam Remi. Miłego dnia.
Miłego dnia Wandeczko :*)
Dziękuję za namiary na sonety - wprawdzie nie dla mnie
pozostawione ale pozwolisz że poczytam :)
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Remi :)