wiatr i róża
płomienie poranka
chmury ściągają z nieba
w trawie ukryta róża
niczym piękna kobieta
w pąsowym pączku
ukrywa wstyd
po chwili
wiatr ciepłym powiewem
strąca strumieniem płatki
z kolczastej łodygi
płomienie poranka
chmury ściągają z nieba
w trawie ukryta róża
niczym piękna kobieta
w pąsowym pączku
ukrywa wstyd
po chwili
wiatr ciepłym powiewem
strąca strumieniem płatki
z kolczastej łodygi
Komentarze (22)
Ładnie
smutne
Ładnie
wicher życiowy
to nawet róży
zbytnio nie służy...
pozdrawiam pięknie:)
ciekawie,,,pozdrawiam
Ładnie:) pozdrawiam
Tak to jest:)
Pozdrawiam:)
Nietuzinkowy wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
Nie nie trwa wiecznie,zwłaszcza
powierzchowne piękno.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piekno przemija:)
Tak to już bywa z pięknem! czasem wystarczy powiew
wiatru i...już:)
Miłego:)
Smutno
wystarczy chwila by to co piękne znikło ....
pozdrawiam:-)
Ładnie...
A to psotnik.