Wichrowe wzgórza
Wzrastało wycie w wymarłych wykrotach,
w wąskich wąwozach, we wpółzwiędłych
wrzosach.
Wichura wzięła wieczór we władanie
węsząc wyzwanie.
Wokół wilczyska-wyliniałe widma
wydarte wiatrom, wysmagane w wydmach.
Wyrwana wierzba wbita w wietrzny wytrych
wygięła witki.
Wtem wpadły wrony. Wodząc wściekle
wzrokiem
wydziobywały wrednie wzgórza wokół.
Wizgi, wrzask wichru, wychłostane wiry
wabią wampiry.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2017-12-12 08:57:00
Ten wiersz przeczytano 3003 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
Jakoś wcześniej przegapiłam i nie "wpadłam" a tu taka
wampirowo-wietrzna wariacja wewnątrz wrzosowych wzgórz
... wspaniale!
serdecznie pozdrawiam...
Wundaba...i tyle...pozdrawiam serdecznie
Całe szczęście, że czytałem w dzień, bo w nocy nie
mógłbym zasnąć.
Duży +
Bardzo dobry tautek :))) Miłego dnia Jagódko :)
...czapki z głów...
miłego dnia życzę:))
;) pozdrawiam i głos zostawiam zapraszam do siebie na
nową przygodę.
Trochę mrocznie się zrobiło, ale wiersz rewelacja.
Pozdrawiam
Oj cudnie zamroczyłaś az ciarki przeszły po plecach
Świetny tautogram Ewniu
Pozdrawiam serdecznie :)
... rewelacja... jestem pod wrażeniem... Pozdrawiam :)
Witaj. U mnie dziś w nocy szalała taka właśnie
wichura. Doskonała kompozycja.
Pozdrawiam :)
Bardzo mocne! Pozdrawiam z uśmiechem :)
Brzmi jak apokalipsa...i dreszczyk się pojawił, znaczy
się wiersz zrobił swoje... pozdrawiam i głosik
zostawiam
ale fajny! Pozdrawiam jasno.
ciekawy mroczny klimat -pozdrawiam :)
Witaj,
interesująca mroczność.
Ale z W.Młynarskim dodam - lubię wrony - tylko w
naturze - świata zwierząt.
Miłego dnia.
Pozdrawiam.