Wichrowe wzgórza
Wzrastało wycie w wymarłych wykrotach,
w wąskich wąwozach, we wpółzwiędłych
wrzosach.
Wichura wzięła wieczór we władanie
węsząc wyzwanie.
Wokół wilczyska-wyliniałe widma
wydarte wiatrom, wysmagane w wydmach.
Wyrwana wierzba wbita w wietrzny wytrych
wygięła witki.
Wtem wpadły wrony. Wodząc wściekle
wzrokiem
wydziobywały wrednie wzgórza wokół.
Wizgi, wrzask wichru, wychłostane wiry
wabią wampiry.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2017-12-12 08:57:00
Ten wiersz przeczytano 3006 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
Pięknie:))
Pozdrawiam
Wspaniale operujesz słowami, sama chciałam kiedyś
spróbować, ale mi nie wyszło.
wezbrały we wnętrzu własnym wspomnienia wiejskich
wzgórz wysmaganych wichrem...
Dobre :) Wiersz w "wu" wyposażony. Na plus :)
No i taki klimat mi pasuje do Ciebie. Jak najbardziej
Stello
To "W" ten klimat wiersza...
:)
Ciepło pozdrawiam ukłony!
pozdrawiam
szacunek za wiersz bardzo trudna forma pozdrwydn