Widziane z okna
Koniec ze smutasami, przynajmniej na jakiś czas. Udanego tygodnia z :)). .
Wczoraj bardzo wcześnie rano,
patrzę, stoi dzik za bramą.
Ciut niegrzeczny może byłem,
ale mu nie otworzyłem.
Jeża igły wyróżniają,
bardzo wiele ostrych mają,
nie dotykaj zatem jeża
kiedy dokądś sobie zmierza.
Jest wiewiórka na socjalu,
wciąż orzechy jej rzucają,
już zapasy są na zimę,
stąd ma taką hardą minę.
Sójki bardzo są aktywne,
a to nie jest wcale dziwne,
bo za morze się szykują,
o czym wszystkich informują.
Komentarze (37)
Wspaniałe przygodny i opisy
U mnie pod balkonem mam w każdą noc przepieżki dzików
jeży czasem jelonek i sarenka się trafi i wynęzniały
lisek Nie dawno wychodząc z domu miałam bardzo bliskie
spotkanie z wilkiem Stanęła i patrzyłam a on również
stał i patrzył mi w oczy Trwało to jakąś chwilę nim
postanowiło iść dalej.
Mieszkam nie opodal lasu :) Niedaleko Paprocan
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajne strofy, z uśmiechem czytałam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
@jastrz
Ja kilka razy wynosiłem jeże do lasu poza posesję w
wiadrze, do którego wsadzałem je w grubych
rękawiczkach. Mnie one nie przeszkadzają, ale moja
bokserka szczeka na nie, a wyczytałem, że jeże mogą
wtedy ze strachu umrzeć. Dzięki za wpis tobie i
wszystkim. M
Do sąsiadów trafił borsuk. Furtka jest na sprężynie,
więc wejść łatwo - wystarczy pchnąć, ale kiedy pchał,
żeby wyjść - dociskał furtkę do płotu. Sąsiedzi
chcieli go wypuścić, jednak on, gdy tylko zobaczył
ludzi zmierzających w kierunku furtki, uciekał w głąb
ogrodu. W końcu wezwali leśników. Ci złapali go w
siatkę i dopiero wtedy mogli go wynieść.
Z podobaniem przeczytałam :)
Pozdrawiam :)
Supcio wiersz,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki za wpisy, co do wiewiórek i jeży padają, tak
jak ludzie, ofiarą pędzących samochodów. Często
niestety to widzę, a ulica prosta więc mimo ograniczeń
wyścigi na całego, a krzyży wzdłuż niej niemało.
Przykre to.
Super, moje klimaty Marku. Pozdrawiam życząc wiele
radosnych zdarzeń, pozdrawiam barwami jesieni :)
P.S Lubię wiewiórki
w ogóle sto razy wolę zwierzęta od ludzi...
Fajnie, przyrodniczo,
a ja jeże często dotykałam,
lata temu miałam jeża przez 3 dni,
jak go złapałam, karmiłam go, /jest
wszystkożerny/chętnie jadł ziemniaki, mięso i w nocy
tupał, później go wypuściłam do lasu, na moim osiedlu
też na początku było dużo jeży, ale ostatnio ich nie
widzę, jak mieszkałam razem z teściem, to często były
jeże na ogródku, a co do dzików, to ludzie są od nich
gorsi, bo podjudzają na innych, co jest paskudne...
Dobrego wieczoru życzę, Marku.
Grażyna.
Witaj
Bardzo fajne wesołe strofki.
Dla mnie wszystkie wyjątkowe.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Fajny Marek!!!
Głos i szacun jest twój!
Obrazki wywołały uśmiech.. najbardziej wiewiórka na
socjalu. u mnie ruda tańczy ja szalona.. Pozdrawiam
Marku :)
U mnie też wiewiórki :-)
Dzięki za miłe słowa, a od wiewiórki dla valathila:).
M