wie się
Gdy wieczory przedłużone;
siedzi smutny, myśli o niej.
Za oknami coraz ciemniej;
bez nadziei czeka większej.
Liście lecą - wkracza jesień;
zamiast robić coś to.. je się.
Coraz więcej nas przybywa;
chlebuś, mięsko albo rybka
idą w smutek jak w masełko
i dodają brzuszka wewnątrz.
Stracić jednak czcze walory
nie tak łatwo lub spowolnić.
Wstań.. i pokaż, że potrafisz:
postaw czoło precz do walki!
Nie jedz tyle zaś przez głody
staraj się chyżo przechodzić.
mój "Grubasek" olewa trening
Komentarze (12)
Odchudzanie jest problemem dla wielu osób. Recepta w
postaci wiersza super.
Pozdrawiam
dziękuję :-)
Podoba mi się
Pozdrawiam serdecznie:)
Proste, no nie? Pozdrawiam
Z podobaniem, wielkim,
pozdrawiam serdecznie:)
Fajny wiersz, też ostatnio zaczęłam sobie co nieco
odmawiać, żeby zgubić tu i ówdzie,
ale sama dieta nie wystarczy, bez ruchu, też jest
potrzebny.
Fajna gra słów jesień - je się.
Wiersz na TAK, pozdrawiam wieczornie:)
Dobre, idea i wiersz!
I głos i szacun dla Ciebie!!!
Wymownie :) Niejeden ma z tym problemy ;)
Rónież tęsknię by mieć jadłowstręt i ochotę na
ćwiczenia :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Wylewna i tłusta tęsknota...oby do wiosny dziurek w
pasku nie zabrakło :)
Pozdrawiam ciepło Groszku :)
Podobnie jak Bordo - ten rym jesień / je -się to
świetny pomysł.Pozdrawiam i głosuję na TAK.
Jedni z tęsknoty usychają , innym przybywa " kochanego
" ciałka ;-)
Pozdrawiam ciepło ;-)
Bardzo mi się podoba, a rym jesień / je się - super.
Pozdróweczka. :):)