Wieczorna rozpacz
I znów wieczorem łza po policzku mi
spływa
i sen znika, rozpływa się.
Siedze tu sama, Ciebie nie ma tu
jesteś daleko stąd
memu sercu brakuje już tchu
chcę uciec, zginąc tu.
Pióro samo pisze me myśli
po czystej kartce papieru
tu miłość, tam śmierć przekreśli
tu radość, tam ból okaże.
Siedze tu sama serce me woła Cię
"...wróć najdroższy..."
Nie mam siły żyć bez Ciebie
by być przy Tobie, oddałabym siebie
życie moje.
Chcę znów Cię dotknąć
poczuć, za ręke chwycić.
To tak boli serce me
bo ono tak bardzo kocha Ciebie.
Pozwól mi umrzeć, żyć nie mogę
bo czym jest życie, gdy bez Ciebie trzeba
iść w drogę?
Niczym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.