Wiedzieć jak żyć
Kiedyś był piękny wśród ludzi zwyczaj
Savoir vivru uczono zasad
Teraz ta moda całkiem zanika
I z uprzejmości zrobił się dramat
Proszę przepraszam oraz dziękuję
Niezwykłą wartość te słowa mają
I chociaż wiele nas nie kosztują
To ludzie rzadko ich używają
Dziś przyjmujemy inną zasadę
Że drugi człowiek jest naszym wrogiem
Zamiast dać uśmiech plujemy jadem
Już nie umiemy żyć z każdym w zgodzie
▄██▄_๑๑୭̥๑_░░░▄▄___▄▄๑
(。_。)«(゚ー゚)«( •_•)_/¯=(•̪̀●́)=╦╤─*
Komentarze (97)
Kochana, jestem zmuszona, bo ktoś we mnie wjechał na
parkingu, na szczęście nie uciekł. Tutaj koszty
remontu drogo wychodzą, do Polski teraz nie pojadę, to
zmieniam auto. :) Ale najchętniej bym nie zmieniała...
:(
jastrzu :) podoba mi się Twój punkt widzenia, a wiesz
że nie myślałam nawet w tym kierunku...ale dałeś mi
teraz do myślenia :) dziękuję ślicznie i życzę miłego
wieczoru :)
Z każdym żyć w zgodzie nie można, bo niektórzy jawnie
działają na Twoją niekorzyść. Z tymi, z którymi można
- staram się żyć w zgodzie. Tu niepotrzebne są nawet
zasady dobrego wychowania. Wystarczy zwykła ludzka
empatia. "Co ja bym czuł, gdybym był na jego
miejscu?".
aTOMash dziękuję za zajrzenie i zgadzam się z Tobą, bo
jest w tym dużo prawdy...:)) Pozdrówka!
Elenko :)) Co za zbieg okoliczności, bo ja też parę
dni temu zmieniłam auto :))) hihihi...ale już mam
nawet przerejestrowane, tak więc życzę powodzenia w
załatwianiu :)) Uściiiskii!!! :*:)
Umiemy Kochana, umiemy, bo to jest kultura osobista. A
te durne dystanse narzuca koronaświrus, kto się dał
zmanipulować, ten działa przeciw sobie i ludziom.
Człowiek jest socjalny i potrzebuje bliskości i
przytulania.
Uściski. :)
PS. Zmieniam auto i dzisiaj z handlarzem tylko
żółwika. :)
Kiedys ludzie byli zyczliwi bo byli biedni a dzis
pieniadz rzadzi czlowiekam a to bardzo daleko jest od
savoir vivru... smutne
Dziękuję Robercie za zajrzenie i pochylenie się na
refleksją wiersza :) Pozdrawiam cieplutko i życzę
miłego wieczoru :)
To prawda ja nawet te zasady przeczytałem bo myślałem
że będą w życiu obowiązujące ale niestety szybko
dowiedziałem się że istnieje dugi kodeks niepisany ale
stosowany
BordoBlues przestałam się nad tym zastanawiać,
ponieważ zapewne dopingują mnie znajomi, córka i syn,
nie są poetami więc nie udzielają się w
komentarzach...
tak myślę, ale już dawno przestałam dociekać kto mi
dał, a kto nie...domyślam się, że każdy ma znajomych,
którzy chętnie wspierają jego wiersze...
Odetnij się od tej osoby. Jak tak właśnie rozumiem
bejowy savoir vivre. Miłego wieczoru.
Halinko :)) dziękuję :) Uściiiskii
Panie Bodeczku masz dużo racji, bo gdzie problemy się
piętrzą, tam nerwy puszczają...Pozdrawiam cieplutko i
życzę miłego wieczoru :)
Piękny pouczający wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Jestem 19 autorem (wliczając Szakala), a masz 29
głosów. Nie zastanawia Cię, skąd wzięło się 9
anonimów?
Zosiak, która ma trzy nie niebieskie stalówki, ma
dzisiaj 20 autorów pod wierszem, a 21 głosów. Żadnego
anonima.
Ulu,
Jeszcze sie moze i usmiechaja (od czasu do czasu), ale
tego nie widac (maski).
Ludzie wylewaja na siebie nabrzmiewajace "zlosci",
zamiast na zrodla, ktore wywoluja w nas zle nastroje.
Pozdrawiam jak zwykle, niezwykle serdecznie :)