Wieje ze wschodu
Wieje ze wschodu,
wieje obawą,
smutkiem, przestrachem,
grozą i trwogą,
a razem z wiatrem,
ze swędem wojny,
ze łzami w oczach,
tłumnie do Polski,
idą bezbronni.
Pożogę, grzmoty,
eksplozje, zgliszcza,
świsty obstrzału,
obrazy zniszczeń
niosą z bagażem.
Najczęściej skromnym,
bo rąk brakuje
przy dzieciach matkom,
a siły babciom.
Mężczyźni walczą.
autor
marcepani
Dodano: 2022-03-05 20:42:19
Ten wiersz przeczytano 1244 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Od zawsze ze wschodu wieje obawa , niepewność i grożą
, fanatyczną mania wielkości malutkiego człowieka .
Smutne to i prawdziwe .
Chwała Im- Bohaterom.
Niech żyje wolna Ukraina.
Wiersz mówi jak jest, chociaż nie nazywa emocji, one
narastają, a naoczni świadkowie wojny niosą je w
oczach. Dobry wiersz, marcepani
bardzo dobry wiersz, bez zbędnego patosu.
Piękny wzruszający wiersz. Pozdrawiam
Poruszający,
przepiękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Smutne, bolesne, prawdziwe, a widok tych tłumów kobiet
z dziećmi chwyta za serca. Pozdrawiam serdecznie
Tak. I jest jeszcze jedna niezrozumiała rzecz. Ogromny
czas oczekiwania na odprawę graniczną. Szczególnie
guzdrzą się pogranicznicy ukraińscy. Ja rozumiem, że
wojna, a więc trudno zwiększyć obsadę przejść, ale
wiedząc o wielkiej fali migracji czy nie dałoby się
uprościć procedur?
Smutkiem wieje ze wschodu, Bardzo wielkim smutkiem.
Kaci nie mają litości. Pozdrawiam.
Wzruszająco, bo prawdziwie bez wielkich słów.
Pozdrawiam, Marce.
Oj, tak, wieje.
I taka smutna rzeczywistość...
Pozdrawiam serdecznie.
Tak właśnie jest, dobry wiersz,
adekwatny do obecnych czasów.
Pozdrawiam.
Zgrozą i zniszczeniem wieje ze wschodu. Szaleniec
żądny władzy niewinnych ludzi zabija. Niech świat
dopadnie tego ludobójcę. Pozdrawiam serdecznie:)
I taka jest prawidłowa filozofia wojny. Kobiety mają
bronić siebie i dzieci, a mężczyźni mają bronić
najważniejszych wartości takich jak dom i ojczyzna.
Napisałbym "świsty ostrzału", a nie "obstrzału".
Uważam, że "ostrzał" jest bardziej ok. niż "obstrzał".
Pozdrawiam Marce :):)
Trafnie oddałaś panującą rzeczywistość. Wiersz
piękny,ale tematyka smutna i bolesna.
Pozdrawiam serdecznie :)