Wielkie ognisko
Jest tyle pytań bez odpowiedzi – tylko echo mąci ciszę
Pytasz mnie
kiedyś nawet największe ognisko
zgaśnie
tylko czy starczy popiołu
do posypania głów
tym co jeszcze wierzą w miłość
Odpowiadam
Nie potrzeba sypać popiołów, są one zbędne
Bo prawdziwe uczucie w miłości nie więdnie
Nie potrzeba rozpalać największego ogniska
Wystarczy płomyk a szarość złotem tryska
Kto w sobie ma skrawek duszy i cząstkę
serca
Okazuje czułość i serce, piękna nie
zaśmieca
Gdy noc niedorzecznie otworzy nam oczy
Splotę naszą przyjaźń w jeden warkocz
szczęścia
Dogonimy siebie nim ranek nas rozłączy
Płomyk ognia, w radości nasze dłonie złączy
Przyjdę jak słodki sen tuż przed północą
Dotknąć twego snu czarodziejską różdżką
Pytałaś – odpowiadam w ciszy tobie śpiącej
Autor:slonzok
Komentarze (11)
mądre pytanie i ładna odpowiedź :-)
"Splotę naszą przyjaźń w jeden warkocz szczęścia" i
tego życzę. Pozdrawiam, przeczytałam z przyjemnością
:)
Pięknie - "dogonimy siebie..." Bardzo mi się podoba :)
Nie potrzeba sypać popiołów, są one zbędne
Bo prawdziwe uczucie w miłości nie więdnie
Nie potrzeba rozpalać największego ogniska
Wystarczy płomyk a szarość złotem tryska
bardzo mądry przekaz
serce i szczere uczucie
to dziś rzadkość i unikat
Pięknie to napisałeś Slonzoku, aż chwyta za serce,
warto było przeczytać.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Piękny -"dotknąć twego snu"
W saradeli nie schowasz się, nawet nie sięga do
kolan.Zwierzątka zdradziły mi tajemnicę o jej
pyszności.Dzięki za sympatyczny wpis i serdecznie
pozdrawiam.
Pięknie zaśnięty..(:
Miłego Dnia (:
,,ponad głową
własnych cieni
rozpalmy wielki ogień''
wiersz mi się podoba,ukłony
Wita, Bardzo ładnie. Miłego dnia
Pięknie. Pozdrawiam@