-1-
Mój pierwszy wiersz.
Jak w labiryncie idziesz ścieżką życia
Każdy zakręt każda ślepa uliczka
Napawa strachem sens Twojego bycia
Czujesz wilgotność swojego policzka
kiedy kolejna łza spływa powoli
wracasz do odległej przeszłości
i choć bardzo nie chcesz to mimo Twojej
woli
nie pozbędziesz się z serca uczucia miłości
Mimo że rani pali od środka rozrywa
wciąż tęsknisz wciąż pragniesz
Los okrutnie twe życie rozgrywa
I choć kartę pamięci mocno zagniesz
wciaż w twej głowie są myśli szalone
kolejny raz siegasz po ostrze
marzenia o śmierci sa jednak ulotnym
balonem
I choć przed niebezpieczeństwem nie ma Cię
kto ostrzec
Ty wiesz że nie skończy się tak jakbyś
chciał
choć w życiu ciężko bywa
Ty grasz dalej jakbyś wiarę miał
powoli zamykasz oczy odpływasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.