***
tysiące słów, nienawiść
jedna, krótka chwila
na zawsze moje życie
zmieniła...
ból, krzyk i łkanie
struga życia z żył ucieka
już nie pamiętasz, kochanie?
nie, teraz kto inny na mnie czeka
te dawne problemy
to dla mnie już nic
teraz mogę spokojnie
w nową podróż iść
nie muszę liczyć minut
wieczności nie nastanie kres
podejdę bliżej słońca
na osuszenie łez
do braci dołączę skrzydlatych
pomogę czuwać nad ludźmi
by nie popełniali błędów
takich jak ja przed laty
i choć nie będzie mi wolno
czasem sfrunę spowrotem
cicho wejdę przez okno
spojrzę, zostawię dwa pióra przelotem
bo ty już przestaniesz tęsknić
inaczej byś tak nie ranił
nie pomyślisz o tym co było
prędzej zdradą się splamisz
a mnie pozostaną wycieczki
tak w kółko - do słońca, na ziemię
bo od przeszłości mogę uciec
ale nie od ciebie!...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.