***
W końcu nadszedł weekend
Chciała się zabawić poszaleć
Do białego rana
Po ciężkim tygodniu trzeba
Sobie ulżyć więc jeden kieliszek
Drugi trzeci czwarty…
Wszystkie są darmowe
Więc nie trzeba sobie żałować
Niech stawiają
Przecież i tak poda im zły numer
Coraz więcej kolejek
bardziej kolorowo
jednak po którejś za dużo
straciła panowanie nad sobą
nad otoczeniem i nad tym
co się wokół niej dzieje
Obudziła się rano w szpitalu
Sponiewierana pobita zgwałcona…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.