W s p o m i e n i a

"szczęśliwej drogi już czas...mapę życia w sercu masz"
itd. tak sobie nucę czytając Twe
"wspomnienia"...Pozdrawiam ciepło

Wspomnienia były są i będą:)+

Przegadane i pomatyczne. Juz w polowie bylem sklonny
przerwac lekture. Po przeczytaniu calosci stwierdzam,
ze trzeba bylo tak zrobic. Pozdrawiam.

Wsopmnienia cioekawe i kontrowersyjne... albo się mylę
więc na wszelki wypadek + daję by... wspomnienbia na
wieki trwały.

wiersz ciekawy i dobry , a co do krytyki od Pana k. to
się nie przejmuj niektórym po wygraniu nagrody/
zeszytu w kratkę/ w Pcimiu Dolnym sodówa wali do głowy
a z nim to już tak jest tylko on jest nieomylny a
wszędzie indziej jest smród
pozdr ;)

niestety, wspomnienia nie wypełnią rzeczywistości.

...u Ciebie też wesoło...:))))pozdrawiam+

Bardzo mi się podoba... Brawo.... :)

Z wiersza wynika że najważniejszym jest mieć cel i do
niego dążyć.

Treść w zasadzie zawiera oczywiste prawdy, o
przemijaniu czasu,zbieraniu doświadczeń życiowych,
kórymi można się dzielić i wyciągać nauki dla siebie
na dalszą drogę. Może trochę jest nieczytelne
przesłanie środkowej części.W sumie wiersz
wartościowy+

czytając komentarze troszkę się zakłopotałem... to
chyba dla mnie jeszcze za trudne, a pisanie "słodkie,
śliczne..." nic nie wnosi, więc tu pozostane neutralny
pzdr J

Wspomnienia są piękne i nawet jak dziś mogą
boleć,jutro będą cieszyć.

Sądząc po komentarzach i niezachwianej pewności
autora, że uprawia wartościową poezję, wydawać by się
mogło, że merytoryczna krytyka nic nie daje. Autor
produkuje bez przerwy cykle napuszonych , niby
natchnionych, niby lirycznych i niby metaforycznych
wierszy i trudno mu tego zabronić, trudno też zabronić
komentującym chwalenia go. Ale ciągle warto obnażać
słabe strony tego pisania, chociażby z uwagi na nowych
czytelników, których przyciąga ilość głosów oddanych
na autora i nie podzielających zachwytów i mogących
mieć wątpliwości czy ich ocena jest trafna. Jeden głos
krytyczny może być bez pokrycia w faktach, gdy jest
ich więcej „coś jest jednak na rzeczy”.
Śmiech wywołują ci komentujący, którzy traktują każdy
komentarz pozytywny bądź negatywny, jako dowód, że
utwór był uważnie i w całości czytany i analizowany.
Wystarczy przeczytać pobieżnie kilka wersów, by
wiedzieć, że autor pisze tak jak pisał, tą samą
manierą, bez dbałości o treść, formę i logikę, albo na
tyle ciekawie, by oddać głos, lub skomentować jednym
zdaniem i popędzić dalej, czym świadczy ilość
komentarzy wpisanych przez tego samego autora. I
jeszcze jedna refleksja: wiekszość na beju i pisze i
komentuje. Jeśli są oceniani niezbyt wysoko można
zrozumieć ich intencje zwrócenia na siebie uwagi przez
słodkie komentarze. Ale słodzenie przez autora, który
już reprezentuje jakiś poziom, uważam za przejaw
konformizmu i braki w etycznej edukacji, bo jak
ocenić przekonanie, że cel uświęca środki?

Wspomnienia przetrwają wieki - cudowny wiersz -
pozdrawiam.

wszystko przemija a nam pozostają po tych chwilach
wspomnienia gdy piekne chętnie do nich wracamy
myślami -ładny wiersz -pozdrawiam