***
- Samotność
przenika kółka
czarnych podniebnych pianistów
wygładza przestrzeń
wypełnia murszejące łupiny
- Jest
wgnieciona
w
codzienny szary bruk
z...
- Codziennością
wypijam
aż do rosy na
szklanych ściankach
-Samotność
autor
aisa naty
Dodano: 2008-09-24 20:13:21
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.