***
Bo świat upadł na podłogę
Wypadł z mej małej drżącej ręki
Roztrzaskał się ,
a z nim uciekło moje szczęście
Spadło daleko w kąt
Jak sznur pereł- danych ze szczerego
serca
Małych kryształków mających rozświetlać mi
mrok.
Odeszło wszystko
A welon samotności delikatnie zakrył mi
twarz…
autor

Dominika:)

Dodano: 2010-04-18 17:08:47
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
welon samotności ciągnie się chyba.... za każdym
człowiekiem....
Śliczny wiersz ;)
Cóż... wiersz bez wątpienia ujmuje delikatnością i
subtelnością. Pozdrawiam cieplutko :):)