****
Slonce oznajmia nadchodzacy nowy dzien
Krople rosy wesolo przytulaja platki roz
biegne szybko,szybciej
Moze jeszcze zdarze dogonic marzenia
Zbyt szybko, za daleko
Gdzie im tak spieszno
Przeciez jestem zaledwie pare krokow w
tyl
A zarazem tak daleko
Czemu ten dzien az tak krotki
Ledwie spiew ptakow wyrwal mnie ze snu
A ja juz znikam
Umrzec?! I komu na zlosc tym zrobie?
Chce tak zakonczyc ten dzien?
Godzine pozna, ostatnia moj zegar wybija
Uciekam mu
Myslenie czlowieka jest tak plytkie
Mysli ze ucieknie smierci
myslalam tak i mysle dalej
Tyle, ze juz nic nie czuje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.