N O W I N A
Ludzie! Ludzie! posłuchajcie
jaką nowinę wam obwieszczę.
Dziś jesienią się upiłam
i krzyczę głośno: - raz jeszcze!
Szumi mi jesień jak wino,
a moja głowa jest zalana.
Widzisz co ze mną zrobiłaś?
w tobie jestem...zakochana.
Na kolorowym liściu siadam,
na księżycu swą głowę kładę
i tak mi jest radośnie z tobą,
pozdrowić dziś wszystkich jadę.
. . . . . . *_* . . . . . . .
Lecz chyba Cię to nie przeraża
moje Ty kochanie,
że moje serce jak ta jesień
ciągle szalone jest i pijane.
Komentarze (22)
To nie jesień jest sprawcą twojego stanu, to jesienna
milość zawladnęła tobą na dobre.
super sie czyta i poprawia nastroj dobry klimat szybki
w lekturze plus+
Czy winem, czy miłością pijana? Nieważne. Zakręcilo
mi się w głowie, gdy czytałem, a radość wyglądała z
każdego słowa. Bardzo emocjonalny wiersz.
Mnie napewno nie przeszkadza nawet upilabym sie z toba
w tak pieknym stylu.Pozdrawiam
Jesiennie na bani??
I w sposób tak tani!!!
Fajnie , ciepło ,nastrojowo... Głosuję za , daję
słowo...
:-)))
To są właśnie skutki picia wódki:) Upijaj się tak co
dnia skoro robisz to tak radośnie :)
Każdy ma jakąś ulubioną porę roku, można zakochać się
też w jesieni, a Ty zakochałaś się na wesoło... i
bardzo dobrze, dziel się tą radością, by rozweselić
tych których jesień przygnębia ;)